Dziennik pokładowy, Eldredge John

Opis
Każdego dnia, tydzień po tygodniu, borykamy się z natłokiem spraw. Skąd wziąć pieniądze na wszystko, co chciałbym w życiu robić?Czy to jest właśnie ta jedyna miłość? Dlaczego nie mogę poradzić sobie z ,,nawykami”, które coraz bardziej przypominają uzależnienie? Czy chodzę do dobrego kościoła? Jaki wpływ ma Bóg na moje życie?
Przez cały dzień, od rana do wieczora, dokonujemy wyborów. Skąd wiemy, jak to robić? Mamy dwa wyjścia. Możemy trudzić się samodzielnie i ze wszystkich sił starać się samemu szukać jak najlepszego rozwiązania. A możemy tez zwrócić się do Boga. Zacząć uczyć się słuchać Jego głosu. Naprawdę. On do nas mówi i podsuwa nam wskazówki. Dzień po dniu. To wprost niewiarygodne. Aby zaakceptować to, co ma nam do zaoferowania,trzeba wyruszyć do świata przyrody – pełnego ryzyka i radości , przemian i przełomów. Wtedy wszystko staje jaśniejsze , niż moglibyśmy to sobie wyobrazić.
Wraz z Dziennikiem pokładowym wyruszyliśmy w podroż , w której Bóg staje się częścią każdej chwili każdego dnia . John i Craig uzupełnili tamten tekst omówieniami, pytaniami i miejscem na prowadzenie osobistego dziennika.W ten sposób wskazują nam drogę do głębszego zjednoczenia z Bogiem.Niechaj przygoda się zacznie !
Okładka: miękka
Stron: 240
Format: A 5
Z książki:
"
Jak odebrałeś opowieść o moim i Blaine'a śnie? Jakie wzbudziła w tobie myśli i uczucia?
Opowiedziałem tę historię z trzech powodów. Po pierwsze, ponieważ Bóg przemawia do nas różnymi sposobami, także za pośrednictwem snów. Musimy więc być otwarci na nowe metody, którymi zechce komunikować się z nami. Zbyt często w naszym życiu dochodzi do dziwnego „zbiegu okoliczności” i nic z tym nie robimy. Patrzymy na to jak na dwugłowego koguta siedzącego na parapecie i dalej jemy kanapkę. ALE tym, co możemy zrobić, to zbliżyć się do Boga. Zapytać Go. Spytać, o co chodzi. Czasami o nic (po prostu dziwny sen i tyle). Ale czasami to coś ważnego. Bliskość z Bogiem pozwoli ci to rozróżnić.
Po drugie, chcę jeszcze raz podkreślić sprawę pytania Boga, o co się modlić. To bardzo ważna rzecz. Jedna z największych nauk zawartych w prezentowanych lekcjach brzmi:
O co mam się modlić, Panie? O co tu chodzi?
Przerwijmy. Naprawdę bardzo, bardzo pomaga, gdy zaczynamy właśnie od tego - od zapytania Boga, o co się mamy modlić. Nie wiem, o co chodzi. Patrzę na coś, co można porównać z dwugłowym kogutem na parapecie. Nie wiem, dlaczego Bóg poruszył ten temat.
"
Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie weryfikujemy, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.